Terminy wydarzeń

Cele:
- kształtowanie umiejętności komunikacyjnych
- rozwijanie słuchania i rozumienia czytanego tekstu

1. Wysłuchanie opowiadania „Dzień wesołego balonika” Agnieszki Borowieckiej (załącznik- opowiadanie)

Rozmowa inspirowana jego treścią
- Co pani Marta ogłosiła w przedszkolu?
- W jakim humorze Zbysiu przyszedł do przedszkola?
- Co się stało z balonikiem Zbysia?
- Jak Zbysiu czuł się po pęknięciu balonika?
- Dlaczego się rozpłakał?
- Kto okazał się dobrym kolegom?
- W jaki sposób poprawił humor Zbysiowi?

Następnie rodzic rozkłada na dywanie ilustracje. Dziecko układa je w odpowiedniej kolejności, nazywając przedstawione na nich uczucia.
Na koniec rodzic...

Cele:

- utrwalanie posiadanych wiadomości z zakresu dodawania i odejmowania,

- porządkowanie liczb,

- wykonywanie operacji myślowych na materiale matematycznym.

Cele:

- poznawanie zjawiska powstawania dnia i nocy.

- rozwijanie mowy

Cele główne

- rozwijanie umiejętności klasyfikowania,

- rozwijanie sprawności ruchowej i poczucia rytmu.

Materiały niezbędne do realizacji tematu dnia w załączniku.

Cele:

- zachęcanie do wspólnego odpoczynku z rodzicami,

- doskonalenie analizatora ruchowo - słuchowo - przestrzennego,

- rozwijanie sprawności manualnej

Materiały do zajęć w załączniku nr 1. 

Cel: rozwijanie mowy.

Materiały potrzebne do realizacji tematu znajdują się w załączniku.

Cele:

• zachęcanie do dbania o własne otoczenie
• ćwiczenie umiejętności klasyfikowania

1. Słuchanie opowiadania B. Kosmowskiej Dziwny mecz koszykówki

2. Matematyczne zabawy

Zał.1

Cele:

- rozwijanie mowy,

- rozwijanie sprawność fizycznej.

1. Zabawa Pajacyk

Dziecko ustawia się na wprost rodzica. Rodzic wypowiada słowa rymowanki, a dziecko wykonuje zadania ruchowe.

Jestem skoczny pajacyk.

Mam czerwony kubraczek.

Dwa rękawy szerokie. 

Popatrz jak ładnie skaczę.

Dziecko: wykonuje trzy podskoki, dotyka rąkami tułowia, wyciąga ramiona w bok, skacze jak pajacyk (Rodzic pokazuje).

2. Słuchanie opowiadanie Grzegorza Kasdepke "Słupek"

Gdy mój syn Kacper chodził jeszcze do przedszkola, często grywaliśmy w piłkę; on stał na bramce, ja strzelałem gola za golem – i bardzo byłem z siebie dumny. Wszystko się zmieniło, gdy Kacper poszedł do szkoły. Owszem, proponował...